w

Nowa paleta farb do wnętrz Annie Sloan

Ta brytyjska projektantka kocha piękne kolory, artystów i sztukę. Nic dziwnego, w końcu sama jest artystką. Jej najnowsza jesienno-zimowa paleta wzbogaciła się właśnie o trzy kolejne wysmakowane barwy. A do ich stworzenia zainspirował ją Charleston Farmhouse – wiejski dom Virginii Woolf i miejsce spotkań słynnej grupy Bloomsbury.

Kiedy 30 lat temu szukała odpowiedniej farby, którą mogłaby pomalować kupiony na pchlim targu stolik, okazało się, że żadna z dostępnych na rynku firm, nie spełnia jej wymagań. A Annie Sloan szukała takiej, która byłaby łatwa w nakładaniu, dawała szybkie efekty i miała piękne kolory.

To zrozumiałe, bo sama jest artystką kolorystką. Skoro więc nie znalazła odpowiedniego dla siebie barwnika, postanowiła stworzyć go sama. Tak, w oparciu o zdobytą na artystycznych studiach wiedzę na temat pigmentów, powstała jej własna marka i pierwsza farba, kultowa dziś i znana na całym świecie Chalk Paint™.

Annie Sloan

Annie Sloan

Annie Sloan

Annie Sloan

Annie Sloan

Annie Sloan

 

Annie Sloan

Annie Sloan

 

Annie Sloan na zawsze zmieniła świat malowania mebli. Jej genialne farby do ścian, drewna, a nawet farbowania tkanin, są łatwe w użyciu i niezwykle wszechstronne, a wysmakowane kolory, które Annie wyczarowuje, inspirując się malarstwem ulubionych mistrzów można mieszać, rozjaśniać i przyciemniać, uzyskując za każdym razem niepowtarzalne efekty.

Brytyjska projektantka kocha sztukę. To dla niej niewyczerpane źródło inspiracji. Wykorzystuje je, aby udoskonalać swoje produkty i wzbogacać ich kolorystyczną paletę. Farby z jej jesienno-zimowej edycji na przykład, powstały pod wpływem zainteresowań awangardową grupą Bloomsbury skupioną wokół pisarki Virginii Woolf i jej siostry malarki Vanessy Bell. Charleston Farmhouse, wiejski dom na południu Anglii, przez wiele lat był legendarnym miejscem spotkań intelektualnej elity drwiącej z brytyjskiego konserwatyzmu. Artyści, pisarze, krytycy grali na nosie wiktoriańskiej wytworności, malując i dekorując wnętrza swoich domów w kolorowym, lekkim stylu, w zgodzie z awangardową dezynwolturą.

— Do angielskich artystów z kręgu Bloomsbury doprowadziły mnie książki – mówi Annie Sloan. — Od razu pokochałam ich spontaniczne, wolne podejście do sztuki i radość, jaką z niej czerpali – opowiada. To uważane dziś przez historyków sztuki za najważniejsze zjawisko w brytyjskiej kulturze XX wieku, dla Annie, wówczas młodej studentki sztuk pięknych, było niezwykłym i cennym odkryciem. Po ponad 40 latach zainspirowało dojrzałą już artystkę do stworzenia limitowanej edycji trzech nowych kolorów swoich kultowych farb. Każdy z nich stanowi część zestawu i został nazwany na część miejscowości, w których mieszkała kiedyś Virginia Woolf – Rodmell, Tilton i Firle.

Pierwszy to zmysłowy, śliwkowy fiolet, który zdobił główny salon Charleston – miejsce spotkań elity. Kolejny – zgaszony, musztardowy Tilton, powstał z inspiracji pięknym geometrycznym wzorem namalowanym na szafie Vanessy Bell. Wreszcie ostatni – świeża, orzeźwiająca zieleń, zupełnie taka, jaką w Charleston House pomalowano ścianę wokół kominka w gabinecie krytyka Clive’a Bella. Każdy z trzech zestawów zawiera puszkę farby Chalk Paint™ w jednym z limitowanych odcieni, puszkę bezbarwnego wosku Chalk Paint™ Wax oraz przewodnik pełen inspirujących pomysłów i wskazówek od Annie Sloan. Produkty o pojemności 120 ml każdy, wystarczą, jak mówi projektantka, na pomalowanie dekoracyjnego krzesła lub niewielkiego stolika.

Annie Sloan od lat współpracuje i wspiera Charleston Trust, organizację która opiekuje się siedzibą Bloomsbury Group. Barwne miejsce od 1986 roku udostępniane jest zwiedzającym i co roku przyciąga na południe Anglii gości z całego świata.

 

Originally posted 2018-11-06 17:41:25.

Skomentuj

homeopatia

Homeopatia w walce z grypą

Pielęgnacja DIY z grejpfrutem w roli głównej