Gdy jest karnawał, można poszaleć. Nowa fryzura, wspaniała sukienka, cudowna biżuteria. Ale co z tego pozostaje, gdy gaśnie światło? Niewiele. Najważniejszy staje się zapach perfum. Uwodzi nawet wtedy, gdy dookoła panuje mrok. Jak dobrać perfumy?
Perfumy są magiczne. Zdobią nas zarówno wtedy, gdy jesteśmy w dresie, jaki i wtedy, gdy jesteśmy w wieczorowej sukni. By stanowiły z nami jedność, podkreślały nasz charakter i nie były uciążliwe, warto je dobierać do pory roku, a nawet pory dnia. Trudno mieć kilka flakonów perfum, ale dwa zupełnie wystarczą. Wybór bowiem można znacznie uprościć.
Perfumy na zimę i na romantyczny wieczór
Chłodne zimowe dni tworzą w nas potrzebę opatulania się czymś ciepłym, ciężkim. Najlepiej pasują nam wtedy perfumy, które tętnią kwiatami i egotycznymi przyprawami. Takie pachnidła pasują także do wieczornych kreacji. Są seksowne i tajemnicze. Do tej kategorii zapachów należy NOU Rose Patchouli dla kobiet. W pierwszych chwilach uwodzi nutami bergamoty, różowego pieprzu, petigrainu i mandarynki, powoli wciąga do ogrodu pełnego róż, geranium i jaśminu, by na końcu rozpieścić zmysły akordami paczuli, drzewa sandałowego, bobu tonka oraz benzoinu. Dla mężczyzn z kolei NOU Oliban. Uderza żywiczną kompozycją elemi i olibanu, którą łagodzi rumianek. Po chwili ponownie pierwsze skrzypce zdobywa oliban, tym razem z paczuli i wyciągiem z cistusa. Na końcu zapach pobrzmiewa drzewem sandałowym, skórą, wanilią, których moc podbija benzoin.
Perfumy na lato i na pracowity dzień
Gdy jest ciepło bądź też przed nami długi dzień w pracy, ciężkie kwiatowe zapachy męczą i przyduszają, niekiedy nawet zimą. Lepszymi towarzyszami są wtedy perfumy lekkie i świeże, pobudzające. Do tej kategorii zaliczamy NOU Secret Blanc dla kobiet. W pierwszym momencie muska lekkością schłodzonej cytryny, białej herbaty, rabarbaru i ananasa, by po chwili unieść nas do ogrodu pełnego jaśminu, peonii i żurawiny. W ostatnich akordach opatula piżmem, paczulą i bobem tonka. A dla mężczyzn polecamy NOU Avery, które uderza wonią bergamotki, cytryny i kwiatów Neroli, by po chwili trafić w serce nutami lawendy, owoców jałowca i szałwii. Niebywałą świeżość łagodzą akordy mchu, drzewa sandałowego i bursztynu.
I naturalnie nic złego się nie stanie, gdy w ciepły letni wieczór spryskamy się ciężkim kwiatowym zapachem, tak samo jak nie popełnimy błędu używając czegoś lekkiego w zimowy dzień. Dobór zapachu przede wszystkim powinien zależeć od naszej potrzeby i nastroju. One podpowiedzą nam, jakim zapachem chcemy się dzisiaj otulić.
Originally posted 2018-01-22 12:21:46.
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedź