w

6 zasad bezpieczeństwa dziecka w sieci

12 października obchodzimy Dzień Bezpiecznego Komputera. Tego dnia warto przypomnieć, jak z  sieci powinni korzystać najmłodsi, by nie narazić się na niebezpieczeństwo. Kapitalni.org radzą rodzicom, jakich zasad przestrzegać.

Jak wynika z danych GUS dostęp do internetu ma już blisko 76 proc. polskich gospodarstw domowych.  Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez komputera podłączonego do sieci. Z badania agencji We are social wynika, że przy komputerze lub tablecie spędzamy codziennie średnio aż 4 godziny i 25 minut. Internet to nasze źródło wiedzy i okno na świat. Jednak  należy pamiętać, że w sieci czyhają też zagrożenia, przed którymi powinniśmy chronić dzieci. Kapitalni.org radzą, jakich zasad trzeba przestrzegać, by najmłodsi byli bezpieczni.

 

  • Kontroluj, ale z umiarem

 

Z badania Fundacji Orange „Rodzice i dzieci wobec zagrożeń w internecie” wynika, że blisko 70 proc. rodziców uważa, że ma odpowiednią wiedzę o niebezpieczeństwach, na które narażeni są najmłodsi w internecie. Jednocześnie tylko 20 proc. rodziców instaluje na urządzeniach programy chroniące dzieci przed szkodliwymi treściami. Tymczasem mogą być one skuteczną bronią przed płynącymi z sieci niebezpieczeństwami. Istnieje wiele programów pozwalających rodzicom kontrolować treści, do których dostęp mają najmłodsi. Wprowadzenie blokady materiałów pokazujących przemoc czy treści pornograficzne umożliwia większość programów antywirusowych, dostępne są także dedykowane do tego aplikacje. Należy jednak korzystać z nich z umiarem i dostosować poziom kontroli do wieku dziecka. Uniwersalną zasadą jest zmniejszanie poziomu kontroli technicznej i blokad wraz z rozwojem dziecka. O ile w przypadku kilkuletnich dzieci programy dopuszczające do odwiedzania jedynie wcześniej zatwierdzonych stron są jak najbardziej uzasadnione, to w przypadku nastolatków lepsze rezultaty można osiągnąć poprzez edukację, rozmowę i uświadamianie istniejących zagrożeń.

 

  • Poznaj zachowania dziecka w sieci

 

Rodzice, którzy chcą chronić swoje dzieci przed zagrożeniami płynącymi z sieci, powinni przede wszystkim wspólnie z nimi z niej korzystać. Warto poprosić dziecko, aby pokazało nam swoją ulubioną grę i wytłumaczyło jej zasady, pomogło założyć konto w jego ulubionych serwisach lub po prostu pokazało, jak spędza czas w internecie. Wspólne korzystanie z komputera lub tabletu jest dobrą okazją, by zidentyfikować zagrożenia i porozmawiać o nich z najmłodszymi.

 

  • Miej komputer na oku

 

Niezależnie od tego, czy dziecko korzysta ze wspólnego komputera, czy ma własny, powinien on stać w miejscu, w którym rodzina przebywa wspólnie w ciągu dnia. Jeśli urządzenie dzieli cała rodzina,  warto utworzyć dla najmłodszych osobne konto bez uprawnień administratora. Dzięki temu nawet w przypadku infekcji wirusem, dane pozostałych domowników nie będą zagrożone.

 

  • Sprawdzaj zabezpieczenia

 

Gdy dziecko ma swój własny komputer pamiętaj, aby od czasu do czasu sprawdzać jego zabezpieczenia – czy są zainstalowane najnowsze aktualizacje oraz czy program antywirusowy działa prawidłowo.

 

  • Ustal zasady

 

Warto wprowadzić precyzyjne zasady regulujące np. przez ile godzin dziennie dziecko może korzystać z komputera, które strony odwiedzać, w jakie gry grać oraz jakie informacje wolno mu udostępniać w sieci, a które powinno zachować dla siebie. Zasady te można spisać i powiesić obok komputera.

 

  • Rozmawiaj z dzieckiem

 

Z badania „Rodzice i dzieci wobec zagrożeń w internecie” wynika, że o bezpieczeństwie w sieci ze swoimi dziećmi rozmawia trzy czwarte polskich rodziców. Warto dołączyć do tej grupy. Rozmowa i edukacja zawsze są najlepszymi sposobami na uchronienie dziecka przed zagrożeniami czającymi się w sieci. Czas, który na to poświęcimy będzie wart dużo więcej niż wszelkie blokady i ograniczenia. Co ważne, nie należy zostawiać dziecka samego z problemami związanymi z internetem, nawet gdy uważamy, że ma większą wiedzę od nas w tym temacie.

Originally posted 2016-10-13 12:35:46.

Skomentuj

wymiana kabiny prysznicowej

Wymiana kabiny prysznicowej bez remontu

Sztuka dyplomacji – savoir-vivre w biznesie