Miękkie swetry, grube sploty i oryginalne wykończenia: w najnowszej kolekcji Anny Dudzińskiej znajdziemy to, z czego projektantka znana jest najbardziej. Chociaż otulające dzianiny kojarzą się z długimi, leniwymi wieczorami, te z modern garden równie dobrze spiszą się w pulsującym życiem centrum miasta.
U Anny Dudzińskiej wszystko zaczyna się od materii. Miękki moher z jedwabiem, klasyczna wełna, szlachetna alpaka: wąska selekcja materiałów to u projektantki nie ograniczenie, a nowe możliwości. W modern garden spotkamy je w postaci grubych splotów, charakterystycznych tekstur i wyjątkowych połączeń. Raz wyróżniają się w tłumie, dominując i budując całą sylwetkę, innym razem – są tylko zaskakującym dodatkiem.
Jak co sezon, projektantka czerpie przede wszystkim z natury: tekstury i wyszywane aplikacje przypominają roślinne motywy. Nie dziwi więc paleta barw: kilka odcieni szarości oraz beże, tuż obok nich głęboka, butelkowa zieleń i pudrowy róż. Są też klasyczne czerń oraz biel w melanżowej odsłonie. Dzianiny mają w sobie wiele ponadczasowego charakteru, sezon zdradzają przede wszystkim akcesoria i detale – lekko pudełkowe formy i rozszerzane rękawy. Stylizacji dopełniają mocne buty w kolorze wina i biżuteria. Florystyczne motywy subtelnie pojawiają się w postaci nieoczywistych, naszywanych aplikacji, frędzli czy dużych, złotych kolczyków.
Nowoczesne, oversize’owe sylwetki zaskakują retro detalami, a dzianina z wyjątkową lekkością otula ciało. Poszczególne modele mają w sobie wyjątkową miękkość, nie brakuje im też charakteru. Projektantka nie boi się bawić się konwencją, proponując wełniany total look. Do prostego płaszcza dobiera wielki szal (wszystko w imitującym zwierzęcy wzór odcieniu bieli i czerni), do swetra – strukturalną spódnicę. Obszerne modele mogą zastąpić krótkie sukienki. To doskonale wyważony jesienny zestaw: ciepły i bezpieczny, a jednocześnie przyciągający wzrok.
Originally posted 2017-10-19 08:48:48.