w

Śledzie inaczej niż zawsze – zaskocz swoich gości!

Pierwsza gwiazdka, zapach choinki zmieszany z aromatem pierniczków, a na stole tradycyjnie dwanaście potraw. Wśród nich śledzie, bez których trudno sobie wyobrazić polską Wigilię. Czy koniecznie jednak muszą być podane tak, jak co roku? W oleju, w occie lub ewentualnie – szaleństwo! – w śmietanie?

Choć nie ma nic złego w sprawdzonych i cenionych przez wielu smakach, warto czasem spróbować czegoś nowego. W tym roku zaskocz zgromadzoną przy stole wigilijnym familię i zaserwuj pyszne śledzie korzenne. Kto wie, może okażą się równie dobre i wejdą do rodzinnego bożonarodzeniowego menu na stałe?

 

Jak to ze śledziem było…

 

Z racji położenia geograficznego Polski ryby morskie zawsze były w naszym kraju (jeśli pominąć rybackie tereny nadbałtyckie) rzadkością. Wyjątek stanowił śledź – w prosty sposób zakonserwowany solą, mógł docierać we wszystkie odległe zakątki kraju, nie psując się po drodze. Jak się jednak można domyślić, że nie jadano go na co dzień… Do wigilijnego menu pasował więc jak ulał. Był pewną alternatywą dla „zwykłych” potraw, a poza tym, jako ryba, nadawał się do spożycia w dzień postu. Tak w pewnym sensie jest do dziś – najwięcej śledzi konsumujemy jako naród w okresie świąteczno-noworocznym. Nie wszyscy się nimi zajadają, ale nie sposób pominąć ich w przygotowaniu wigilijnej wieczerzy.

 

Podkręć atmosferę… Śledź lubi przyprawy!

 

Trzeba przyznać, że większość tradycyjnych przepisów na śledzie jest w smaku bardzo delikatna. Nasi przodkowie uznali chyba, że jedyne słuszne towarzystwo śledzia to takie, które będzie stanowić tylko jego tło. Śmietana, olej czy – najmocniejszy w tym zestawie – ocet nie odznaczają się przecież zbyt charakterystycznymi nutami smakowymi… Okazuje się natomiast, że śledź lubi także równorzędnych partnerów na talerzu.

 

Przepyszną, a do tego bardzo elegancko prezentującą się na stole propozycją są śledzie korzenne w musztardzie (sprawdzony przepis znajdziesz tutaj: https://www.biedronka.pl/pl/recipe,id,1800,name,sledzie-korzenne). Ich przygotowanie nie zajmie Ci więcej czasu niż przyrządzenie śledzi tradycyjnych, a efekt, jaki uzyskasz, z pewnością na długo zapadnie w pamięć wszystkim Twoim gościom!

 

Co po kolei?

 

Za przygotowanie śledzi korzennych musisz zabrać się na dwa dni przed Wigilią. Na początku, by śledzie uzyskały odpowiednią miękkość, zalej je chłodną wodą (tak, by całe były nią przykryte) i odstaw je na godzinę. W tym czasie drobno posiekaj dwie cebule i rozgnieć w moździerzu przyprawy: po łyżeczce ziaren pieprzu i ziela angielskiego oraz dwa liście laurowe. Gdy śledzie będą gotowe, osusz je i z obu stron posmaruj dość hojnie gruboziarnistą musztardą francuską. Ułóż warstwę śledzi w słoiku lub innym naczyniu, którego używasz i obficie posyp je przygotowanymi wcześniej przyprawami. Następnie nałóż warstwę cebulki i skrop wszystko sokiem z cytryny. Powtórz tę sekwencję z resztą śledzi, a całość zalej olejem. Tak przygotowane śledzie wstaw na dwa dni do lodówki – a następnie ciesz się głębią ich smaku!

 

Taki proces marynowania sprawi, że śledzie będą naprawdę aromatyczne i wyraziste. Grube ziarna musztardy francuskiej wyglądają zaś na półmisku niezwykle dekoracyjnie – dużo lepiej niż znana nam dobrze cebula pokrojona w krążki… Rada praktyczna – warto przygotować więcej śledzi korzennych niż planujemy zaserwować w wigilijny wieczór. Niejedno podniebienie szybko zatęskni za tym smakiem, będą więc wtedy jak znalazł! Życzymy smacznego eksperymentowania!

Originally posted 2016-12-29 17:29:51.

Skomentuj

rzeczoznawca samochodowy

Rzeczoznawca samochodowy – czy to dobre zajęcie?

Jak wybrać krzesło do pracy, aby było wygodne?