Choć kiełbasy są uznawane za jedne z ulubionych przysmaków naszych rodaków, ich jakość często pozostawia wiele do życzenia. Na sklepowych półkach prezentują się naprawdę znakomicie, gdy jednak zaczynamy analizować ich skład, szybko dochodzimy do wniosku, że nie są to produkty, które można byłoby podać naszym najbliższym bez obaw o ich zdrowie.
Czy zatem nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przejść na wegetarianizm? Na szczęście, nie musimy być aż tak radykalni, zawsze możemy zdecydować się bowiem na samodzielnie przygotowanie kiełbas. Okazuje się, że nie jest to wcale trudne zadanie.
Jak przygotować parówki drobiowe?
Każdy, kto opiekował się małym dzieckiem wie, że jego niechęć do mięsa nie obejmuje niemal nigdy parówek drobiowych. Jeśli więc chcemy przekazać dziecku produkt naprawdę wartościowy, nic nie stoi na przeszkodzie temu, abyśmy zdecydowali się na ich samodzielne przygotowanie.
Potrzebny będzie nam do tego:
- kilogram piersi z kurczaka,
- 20 dekagramów słoniny,
- 20 gramów peklosoli (będącej specjalną solą przeznaczoną do peklowania mięsa,
- półtorej szklanki mleka, łyżeczka słodkiej papryki, odrobina pieprzu białego i cytrynowego,
- 12 dekagramów lodu,
- dwa ząbki czosnku,
- jedna łyżeczka gałki muszkatołowej
- oraz osłonki na parówki.
Lista składników nie jest zatem długa, a zdecydowaną większość z nich można nabyć w pobliskim sklepie. Wyjątek stanowi peklosól i osłonki na parówki, w te jednak można zaopatrzyć się w sklepach internetowych z produktami tworzonymi z myślą o osobach przygotowujących kiełbasy w domowym zaciszu.
Przygotowanie parówek również nie jest skomplikowane, choć trudno mówić o powodzeniu tego procesu, jeśli brakuje nam maszynki do mielenia mięsa. Samo mięso dobrze jest trzymać przez przynajmniej godzinę w zamrażalniku, aby było ono lekko schłodzone. W czasie jego chłodzenia należy w odpowiednim naczyniu połączyć ze sobą przyprawy, potem zaś rozpocząć mielenie mięsa. Nie jest to wcale czynność skomplikowana, jeśli zaś brakuje nam specjalistycznego sprzętu, wystarczy, że dwukrotnie zmielimy je w maszynce do mięsa.
Kolejnym etapem tworzenia własnych parówek jest blendowanie mięsa, w trakcie jego trwania należy przy tym dodać przyprawy oraz mleko tak, aby wszystkie składniki połączyły się ze sobą. Czas blendowania jest uzależniony od możliwości sprzętu, a nasza jedyna troska wiąże się z tym, aby nie przegrzać masy.
Po tym etapie można już umieszczać parówki w osłonkach. Zadanie to jest dość skomplikowane, jeśli więc nie chcemy się przesadnie męczyć, powinniśmy zaopatrzyć się w specjalną nadziewarkę.
Przygotowane w ten sposób parówki można zarówno wędzić, jak i parzyć. Tu kluczowe znaczenie mają możliwości sprzętowe, a także nasze własne upodobania.
Gdzie szukać inspiracji?
Oczywiście, w domowym zaciszu nie trzeba ograniczać się jedynie do przygotowywania parówek. W Internecie nie brakuj też przepisów pozwalających na przygotowywanie dziesiątek rodzajów kiełbas. Spore ułatwienie dla amatorów kiełbas domowej roboty stanowią też sklepy internetowe, w których można zaopatrzyć się w ułatwiający pracę specjalistyczny sprzęt, a także fora internetowe, które stanowią znakomitą platformę wymiany doświadczeń.
Autor artykułu
Artykuł został przygotowany autora janwedzi.pl, bloga o domowym wyrobie kiełbas.
Originally posted 2017-01-26 11:27:13.