Odmawiający posłuszeństwa sprzęt AGD to zmora przeciętnego człowieka. Niewielu stać na kupno nowego “od ręki”, naprawy również nie są tanie. Budżety domowe, z reguły napięte do ostatnich granic, rzadko pozwalają na szybkie rozwiązanie problemu.
Awarie utrudniają życie. Zepsuta pralka czy zmywarka potrafią wprowadzić w życie gospodyni domowej niezły chaos. Bo umyć naczynia to jeszcze można ręcznie, ale WYPRAĆ?! Tak więc sterta brudnych ubrań rośnie, człowiek wybiera z szafy dawno zapomniane czyste sztuki ubrania, a naczynia chyba się klonują w zlewie…
Naprawimy, będzie taniej
Za naprawą sprzętu AGD przemawiają koszty. Na pewno nie przekroczą wartości naprawianego sprzętu, a to jest niebyle jaki argument. Naprawa zawsze będzie tańsza niż zakup nowego sprzętu. Dlatego, jeśli zależy na ograniczeniu wydatków lub zaoszczędzeniu, fachowiec naprawiający AGD to najlepsze rozwiązanie.
Wymienimy, będzie ładniej
Kolejnym argumentem jest nasza, ludzką chęć posiadania. Nowa pralka, lodówka lub inne urządzenie cieszy oko, chociaż nie do końca “docenia” je portfel. Wyrzucenie starego sprzętu to rozwiązanie proste i niewymagające wysiłku. Nie musisz szukać fachowca, nie musisz umawiać się na wizytę, efekty naprawy. Niby same plusy, ale zakup nowego sprzętu to drogie rozwiązanie, droższe niż naprawa, nawet, jeśli weźmiesz nowy sprzęt na raty. Może łatwiej będzie ci płacić, ale to i tak będzie oznaczało uszczuplenie domowego budżetu i to przez kilka miesięcy. Z drugiej strony, jeśli twój sprzęt dożywa swoich dni, a części zamiennych można chyba tylko w Afryce szukać, to fakt, trzeba pogodzić się z myślą, że właśnie nastąpił TEN dzień, dzień wymiany starego sprzętu na “nowszy model”.
Jednak naprawiamy
Ok. Stanęło jednak na naprawie. Będziesz działać oszczędnie i przemyślnie. No i zaczyna się poszukiwanie odpowiedniego fachowca, którego umiejętności oraz rzetelność pozwolą na wykonanie naprawy w sposób zadowalający. Najlepiej znaleźć takiego przez znajomych, z polecenia, dlatego warto pytać o sprawdzonych speców. Przede wszystkim wizyta w domu nie oznacza, że musisz skorzystać z usług właśnie tej osoby. Czasem jest tak, że coś nie zaiskrzy, nie nabierzesz zaufania, coś cię odrzuci. Trudno, nikt cię nie zmusza do współpracy.
Fachowiec poszukiwany
Po czym poznać prawdziwego speca? Na pewno nie będzie owijał w bawełnę, nie będzie obiecywał nowego życia dla grata czy wskrzeszenia umarłego. Raczej przedstawić rzetelną wycenę usługi, podpowie optymalne rozwiązania, powie, jaka jest gwarancja, że po jego ingerencji sprzęt jeszcze pociągnie, czy może lepiej od razu kupić nowy i nie bawić się w nieskończone naprawy. Ty nie musisz tego wiedzieć, ale godny zaufania specjalista uchroni cię przed niepotrzebnymi kosztami, związanymi z nieopłacalną naprawą starego sprzętu.
Internety prawdę powiedzą?
Zaufać firmom znajdowaniem przez Internet? Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno można szukać namiarów. Poczytać opinie o firmie. Poprosić o wycenę naprawy. Wówczas, dla porównania, warto skorzystać z kilku firm, co da nam ogólny pogląd na sytuację. No i oczywiście należy wówczas polegać na swoim własnym wyczuciu. Chyba, że ktoś go w ogóle nie ma, a ludziom ufa z natury…
To co robimy?
Istotny dla ciebie, jako użytkownika jest fakt, że produkowane dziś urządzenia AGD nie są tak żywotne jak te produkowane 10 czy 15 lat temu, nie wspominając o “wiecznych” pralkach z epoki PRL… Dużą niespodziankę może sprawić fakt, że po naprawie sprzęt podziała jeszcze trochę lat, czasem dłużej niż ten prosto ze sklepu. O tym powinieneś pamiętać w przypadku, gdy naprawa może być droga i oscylować w granicach zakupu nowego urządzenia. Pamiętaj, że sprzęt dobrej marki, nawet po kosztownej naprawie będzie działał dłużej, niż markowy sprzęt, oferowany w przystępnej cenie. Awarie nowego sprzętu są powszechne, zwłaszcza, gdy kończy się gwarancja.
Okazuje się więc, że w wielu przypadkach naprawa starego AGD jest bardziej opłacalna niż zakup nowego sprzętu. I mimo, że trzeba kilka dni przeżyć bez pralki czy innego urządzenia, że trzeba poczekać, aż fachowiec upra się ze ściągnięciem części zamiennych i upora się z naprawą, to może okazać się, że będzie to opcja bardziej korzystna niż zakup niewiele wartego sprzętu z marketu. A to oznacza mniej pieniędzy i nerwów, a także więcej pieniędzy w portfelu.
To naprawiamy czy kupujemy?
To przede wszystkim determinuje sytuacja finansowa osoby zainteresowanej a także przyczyna awarii. Czasem niewielka naprawa pozwoli na pracę sprzętu jeszcze przez długie lata, czasem jest zupełnie nieopłacalna. Kwestia naprawiać czy nie, to kwestia dokładnej kalkulacji, dokładnej analizy, również oceny stanu technicznego sprzętu. Jeśli na przykład na pralce pojawiły się ogniska korozji, do tej pory działała bezawaryjnie, to nic nie stoi na przeszkodzie, by ją naprawić. Jeśli jednak jest już sprzętem wysłużonym i dosyć często przewodzącym, cóż… tutaj już chyba nie ma co reanimować na siłę…
Autor artykułu Artykuł został przygotowany przez firmę Milenium Piotr Młynarczyk z Wrocławia specjalizującej się w serwisie i sprzedaży urządzeń AGD |
Originally posted 2017-02-13 11:26:34.